Dla wielu z Was ściany kanionu Wielkiej Paklenicy w Chorwacji są miejscem gdzie lubimy wspinać się lub szkolić, ze względu na dość stabilne warunki pogodowe, krótkie podejścia i dużą rozmaitość dróg.
Obryw na Klinie w ścianie Anica Kuk w Paklenicy.
Dla tych którzy planują w najbliższym czasie wyjazdy w to miejsce może dość istotną informacją będzie info o potężnym obrywie jaki nastąpił w ścianie Anica Kuk w strefie tzw. Klina. W górnej części ściany oberwał się fragment ok. 100-150 m3 skały. Obryw miał około 20 m wysokości i 5 szerokości.
Spadająca skała uszkodziła częściowo dojście pod drogi idące Klinem oraz popularnego Musoraskiego. Drzewa pod ściną są dosłownie wycięte przez kamienie na powierzchni ok. 100 x 100 m. Na pierwszych 4 wyciągach dróg w tej strefie (w linii spadku Klina) cała ściana jest zasłana masą rumoszu skalnego. Miejscami jest popękana od uderzenia, na wszystkich półkach i chwytach leżą luźne kamienie. 2-go kwietnia 2017 wspinanie w tej części doliny było zakazane. Bezwzględnie należy używać kasków, a przebywanie pod ściną w strefie Klina jest i długo będzie dość niebezpieczne. Lina zruca wiele kamieni, niektóre wielkości połowy cegłówki. Strefa obrywy jest na wysokości około 300m energia uderzenia była więc ogromna. Po stanowiskowym drzewie na 2 gim stanowisku na Musoraski został tylko metrowy poszarpany kikut.
Na zdjęciu widoczna jest ściana Anica Kuk z wrysowanym przebiegiem drogi Musoraski. Na ostatnich czterech wyciągach nie ma rumoszu skalnego po obrywie.
Krzysztof Wróbel
Instruktor PZA
www.abcwspinania.info